literature

Milosc Aniola, one shote

Deviation Actions

Animella11's avatar
By
Published:
163 Views

Literature Text

„Miłość istnieje, trzeba na nią tylko zaczekać i włożyć w nią trochę wysiłku.”

Ta historia jest o aniele zwanym Wit, który został wyrzucony z Góry Niebieskiej. Wszystko to przez jego ciekawość świata...

Aniołom nie wolno bezpodstawnie przekraczać bram niebios, jednak Wit nie mógł się powstrzymać. Gdy tylko mógł, uciekał i obserwował ludzi na Ziemi stworzonej przez Najwyższego.

Pewnego razu coś przyciągnęło go niżej niż zazwyczaj odważył się zlecieć. Był to zapach kwiatów, którego woń dotarła, aż do obłoków bezkresnego nieba. Nie mogąc się jej oprzeć zleciał, aż do źródła zapachu. Był to niewielki sklepik na końcu mało ruchliwej ulicy. Jedynie on tam stał i rozweselał mury szarych, powojennych budynków stojących na zniszczonej ulicy.

Wit ujrzał tam piękną kobietę z włosami brązowymi w które zdawały się wplątać promienie słońca. Jej oczy były równie brązowe co miedź, a spojrzenie delikatne jak skrzydła błękitnego motyla. Wtedy właśnie anioł zakochał się.

Wymykał się z Błękitu częściej niż dotychczas; próbował rozmawiać z ukochaną lecz ta go nie słyszała. Za każdym razem gdy musiał wracać do Nieba serce pękało mu ze smutku – nie chciał opuścić ukochanej. W końcu raz zdarzyło mu się nie wrócić. Czuwał nad bliską jego sercu kobietą przez cały dzień i całą noc.

Stwórca nie mógł już dłużej tego tolerować, bo gdy jeden anioł jest na Ziemi bez jawnego powodu Szatan może wysłać pięciu sługów by czynili zło. Zakochany Win prosił Ojca o zezwolenie; nie mógł wytrzymać bez swojej miłości. Bóg nie miał wyjścia. Anioł był nieposłuszny zbyt długo by mu wybaczyć. Musiał wygnać syna. W tym momencie krystalicznie białe skrzydła Wita nabrały szarego poblasku, a jego szata zniknęła - został nagi.

Owinął się w bandaże i cząstki białego materiału, po czym ostatecznie przekroczył  granice Raju. Gdy był już na twardym gruncie oderwał swoje skrzydła oczyszczając się doszczętnie z wrodzonej świętości. Bandaże nabrały szkarłatnego koloru, a anioł z łzami spływającymi po twarzy podszedł do kwiaciarki i wyznał jej swoją miłość z tak radosnym uśmiechem, że i jej oblicze zaszło łzami. Wtuliła się w jego zakrwawione ciało jakby już nigdy nie miała go uwolnić, a Najwyższy patrząc na poświęcenie syna ułaskawił go i pozwolił zostać na Ziemi ze swoją miłością.
"Miłość Anioła" lub "Anielska Miłość" - jak kto woli - to kolejny one shote, który jest jednym z dawniejszych.
Jeżeli jesteście ciekawi kolejnych opowiadań zapraszam na bloga : [link]
© 2012 - 2024 Animella11
Comments1
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
KaaPeeWuu's avatar